Podwójne zwycięstwo Lwa w 24-godzinnym klasyku. Za trzecim razem marce Peugeot udało się pokonać dominujące od lat w Le Mans Audi i zakończyć wieloletni prymat marek niemieckich (pojazdów i silników). 24-godzinny wyścig Le Mans rozgrywany w dniach 13/14 czerwca 2009 roku przebiegał pod dyktando prototypów marki Peugeot (model 908 HDi FAP), które odniosły podwójny sukces. To trzecie zwycięstwo marki ze znakiem lwa po zwycięstwach w 1992 i 1993 roku. Najlepszą załogą 77 wyścigu Le Mans okazali się kierowcy pojazdu nr 9: Marc Gené (minął linię mety), Alexander Wurz i David Brabham (drugi Peugeot na fot.), która o jedno okrążenie wyprzedziła francuskich kolegów w samochodzie z numerem 8: Sébastien Bourdais, Franck Montagny i Stéphane Sarrazin. Gdyby nie wymiana zawieszenia w tym drugim aucie w sobotę wieczorem, kolejność byłaby zapewne odwrotna ku uciesze francuskich kibiców, zwłaszcza tych z Le Mans, gdzie mieszka Sébastien Bourdais (znany m.in. z Formuły 1). Najszybszą załogą Peugeot 908 HDi FAP była jednak ekipa: Nicolas Minassian, Christian Klien i Pedro Lamy, która miała ogromnego pecha już w pierwszej godzinie wyścigu w boksach wjechał w nią samochód Peugeot-Pescarollo 908 HDi FAP (pierwsze auto wyjeżdżało z boksu, a drugie dopiero miało wjechać na swoje miejsce serwisowe). Mimo wielu najszybszych okrążeń, w tym rekordowego (Minassian) i nieustannego odrabiania strat załodze udało się zająć tylko" szóste miejsce. Zwycięski Peugeot 908 HDi FAP wyposażony jest w silnik Diesla o pojemności 5,5 l. Cała jednostka V12 wykonana została z aluminium, a kąt rozwarcia wynosi 100 stopni. Moc maksymalną producent określa na 700 KM, a maksymalną wartość momentu obrotowego na 1200 Nm. Sterowanie silnikiem i układ wtrysku paliwa dostarczył Bosch. Pierwotnie na sezon 2009 planowana była hybrydowa wersja 908, ale plany zostały zmienione. Audi, seryjny zwycięzca ostatnich lat, wystawił nowy samochód R15 TDI (trzy załogi). Niemiecki prototyp był minimalnie wolniejszy od Peugeot 908 HDi FAP, ale, dzięki dobrej jeździe załogi Tom Kristensen (8-krotny zwycięzca Le Mans), Rinaldo Capello i Allan McNish, zajął trzecie miejsce. W samej końcówce wyścigu prototyp Audi miał problemy techniczne, ale zeszłorocznym zwycięzcom udało się obronić trzecie miejsce. Wcześniej (w nocy), po kłopotach jednego z Peugeot, auto z numerem 1 zajmowało przez wiele godzin nawet drugą pozycję. Mniej szczęścia miały pozostałe załogi Audi. Auto z numerem 3 (Romain Dumas, Timo Bernhard i Alexandre Prémat) najpierw wypadł z toru (kierował Prémat), a potem prześladowały" je awarie techniczne (wyciek oleju). Z kolei prototyp z numerem 2 (Lucas Luhr, Mike Rockenfeller i Marco Werner) zakończył występ po wypadnięciu z toru w sobotę wieczorem (Luhr). Najlepszym autem z silnikiem benzynowym" okazał się Aston Martin nr 7 (załoga: Tomas Enge, Jan Charouz i Stefan Mücke), który w końcówce walczył nawet o podium, kiedy Audi nr 1 miało problemy techniczne. Piąte miejsce w klasyfikacji generalnej i drugie w gronie pojazdów na benzynę przypadło samochodowi nr 11 zespołu Oreca (Olivier Panis, Nicolas Lapierre i Soheil Ayari). Dopiero za nimi znalazł się trzeci z fabrycznych Peugeot 908 HDi FAP (Nicolas Minassian, Christian Klien i Pedro Lamy). W czasie wyścigu doszło do kilku groźnych kolizji, ale na szczęście skończyło się na stratach materialnych. Benoit Treluyer jadąc Peugeot 908 HDi FAP-Pescarolo stracił panowanie i mocno uderzył w bariery, całkowicie niszcząc pojazd. Z kolei Harolda Primata, który rozbił prototyp Aston Martina z wraku musiały uwolnić, służby porządkowe. Godzinę przed końcem wyścigu, Seiji Ara, jadący Porsche RS Spyder na nie zagrożonym drugim miejscu w klasie LMP2, z impetem wpadł w szykanę przypuszczalnie po poślizgu na rozlanym oleju (jadące kawałek przed nim auto miało awarię). W klasie GT1 przez długi czas jechały na czele dwie fabryczne Corvette´y (zółta i czarna), które rywalizowały nawet o pierwsze miejsc, ale niestety jedno z aut miało awarię (czarne) i skończyło się na pojedynczym zwycięstwie przed Corvettą wystawioną przez słynnego dakarowca" Luca Alphanda. W stawce GT2 zwyciężyły trzy Ferrari, a w klasie LMP2 zwyciężył zespół Essex auto Porsche RS Spyder, załoga: Kristian Poulsen, Casper Elgaard i Emmanuel Collard. Wyniki Le Mans 2009: Klasa LMP1: 1. Brabham/Gene/Wurz (Peugeot 908 HDi FAP), 382 okr. 2.Bourdais/Montagny/Sarrazin (Peugeot 908 HDi FAP), 381 okr. 3. Capello/Kristensen/McNish (Audi R15 TDI), 376 okr. 4. Charouz/Enge/Mücke (Lola Aston Martin), 373 okr. 5. Panis/Lapierre/Ayari (Oreca AIM) 370 okr. 6. Klien/Minassian/Lamy (Peugeot 908 HDi FAP) 369 okr. 7. Karthikeyan/Lotterer/Zwolsman (Audi R10 TDI) 369 okr. 8. Tinseau/Jouanny/Barbosa (Pescarolo Judd) 368 okr. 9. Albers/Bakkerud/Mondini (Audi R10 TDI) 360 okr. 10. Ragues/Mailleux/Andre (Courage Judd) 344 okr. Sklasyfikowano 55 załóg (muszą przejechać okrążeń zwycięzcy i być na torze dlatego w końcówce naprawione pojazdy wracają na tor). Klasa LMP2: 1. Elgaard/Poulsen/Collard (Porsche RS Spyder) 357 okr. 2. Kane/Leuenberger/Pompidou (Lola Judd Coupé) 343 okr. 3. Nicolet/Hein/Yvon (Pescarolo Mazda) 325 okr. 4. Barazi/Moseley/Bennett (Zytek 07S) 306 okr. Klasa GT1: 1. Magnussen/O´Connell/Garcia (Corvette C6.R) 342 okr. 2. Clairay/Jousse/Maassen (Corvette C6.R) 336 okr. 3. Lichtner-Hoyer/Gruber/Müller (Aston Martin DBR9) 294 okr. Klasa GT2: 1. Melo/Kaffer/Salo (Ferrari 430) 329 okr. 2. Babini/Malucelli/Ruberti (Ferrari 430) 327 okr. 3. Krohn/Jonsson/van de Poele (Ferrari 430) 323 okr. zrodlo: http://moto.money.pl